Ahoj!
Na sam początek coś pięknego *_*
Tak to jest pięęęeekne cuuuuuuudowne i wzruuuuuuuuuuuuszające (Lenka nie umie stosować przecinków, nie są stylowe XD)
A ja jestem chora, super! Dla Was to może i dobrze... przynajmniej wcześniej będą notki :D
Więc dziś przedstawię Wam łopisy,HEJ!
Dawno ich nie było więc zapraszam ! (Wiem,wiem tytuł JEST dziwny XD)
I ten dylemat mając Jego numer telefonu i nie wiedzieć czy napisać czy dać sobie spokój..
Na samą myśl o tobie, ściska mnie w żołądku, nie mogę wziąć oddechu, robię się czerwona na twarzy i śmieję się jak głupia.
Teraz oczekujesz że będzie jak kiedyś, gdzie byłaś gdy to ja o to błagałam?
Mimo to, że nas już nie ma to zawsze możesz na mnie liczyć, bo ja w przeciwieństwie do Ciebie dotrzymuje obietnic.
Nie po to zrywam kartki z kalendarza, by zrozumieć,że nie znajdę dnia, gdy będziemy razem.
To nie ty siedziałeś całą noc zakryty kołdrą, ze łzami w oczach i telefonem w ręku mając nadzieję, że może jednak dzisiaj piłeś i może sobie o mnie przypomniałeś i może zadzwonisz...
-Idziesz ze mną.?
-Tak.
-Ale nie wiesz dokąd.
-Wiem, że z tobą.
Uwielbiam Ci odmawiać. Nie masz pojęcia jaka zabawna jest Twoja zdziwiona mina.
Nie oczekuję wiele.! Praktycznie nic od Ciebie nie chce... Chce jednego... Chce abyś mnie przytulił i powiedział " jesteś dla mnie ważna mała.. "
Zaufania nie odbudujesz jedym ''przepraszam'' .
Mózg to fajna sprawa, szkoda, że go nie masz.
Naiwna . Znalazła czterolistną koniczynkę i myślała , że będzie szczęśliwa . Tak więc pobiegła do niego i powiedziała jak go bardzo kocha. On odszedł z zapłakanymi od śmiechu oczyma .
Pozwolę Ci odejść. Pozwolę. Ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę.Pozwolę , jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem, że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
-Jak tam twoje serce?
-Pika,pika!
Potrzebny mi tylko ktoś kto powie "wierzę w Ciebie".
-Jakie jest twoje największe marzenie?
-Dotknąć nieba.
-Przecież to niemożliwe.
-Marzenie nie musi być możliwe bo dzięki temu jest marzeniem.
-Widzisz?
-Ale co?
-Szczęście ucieka.
- To je goń <3
-Dlaczego płaczesz?
-Zgubiłam instrukcję.
-Do czego?
-Do życia..
Uwielbiam ten stan, kiedy mam słuchawki w uszach i jedyne czym się przejmuję to to, czy da się jeszcze pogłośnić.♫
I to kiedy idziesz przez ulicę z słuchawkami w uszach słuchając muzyki na maksa,śmiejąc się jak wariatka i nic Cię nie obchodzi,że masz problemy a ludzie się gapią! <-- (moje na własnych doświadczeniach :D)
Bo przyjaciel to prawdziwy skarb, maluje nam świat tysiącami Barw
Mam nadzieję,że Wam się podobały (co za git czcionka :D)
Chcecie więcej?
Lenka
