Wczoraj wieczorem oglądałam film pt."Wielki Mike"
Film jest piękny i wzruszający... Opowiada o chłopaku imieniem Mike jego matka jest narkomanką a on plącze się po ulicach. Pewnego dnia ojciec przyjaciela zapisuje go do szkoły katolickiej ( Mike źle się uczy ale to dlaczego okaże się w dalszej części filmu.). Jakiś czas później bogata rodzina Tuohy jedzie samochodem . Jest ulewa a oni widzą go idącego poboczem w sali gimnastycznej, nagle chłopiec wykrzykuje ,że to wielki Mike. Jego matka słysząc ,że chłopiec go zna i chodzi z nim do szkoły wysiada i zaczyna wypytywać go o to gdzie idzie gdy po dociekaniu słyszy ,że tak naprawdę nie ma gdzie spać więc idzie do sali gimnastycznej bo tam jest ciepło każe mu iść do samochodu - potem jadą do domu. Chłopak zamieszkuje u tej rodziny w końcu przy pomocy S.J. odkrywa w sobie wielki talent do sportu (football amerykański). Film kończy się tym ,że po wielu zawirowaniach państwo Tuothy zostają prawnymi opiekunami Michaela a on robi prawo jazdy i kończy uczelnię.Według mnie powinniście go obejrzeć ... Jest cudowny <3
A ja po tej króciutkiej "recencji" mam dla Was kilka stylizacji
Fajne ? Oglądniecie? Oglądaliście?
Lenka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :) KAŻDY mnie motywuje i skaczę ze szczęścia gdy go widzę :) Możesz być pewna ,że przeczytam twój komentarz :) Wchodzę na wasze blogi proszę jednak o choćby króciutką opinię na temat notki :)
Pozdrawiam <3