poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Ombre hair!

Siemacie!

Postanowiłam,że taki wakacyjny post zrobię po wakacjach na podsumowanie ;) Bo nie opłaca się robić kilku ;D 
Dziś postaram Wam przybliżyć trochę temat ombre hair. Nie nie tego bibułowego, była taka notka na blogu ale nie polecam za długo się trzyma. Teraz aż szumi od pianek koloryzujących. Ja chętnie znów zrobiłabym sobie końcówki ale boję się ,że jest za późno i to mi się nie zmyje ;c. 

Ok z czym to się je?
Co to jest?
Ombre hair to po prostu kolorowe/rozjaśniane końcówki włosów.




Co jest potrzebne?
~ pianka koloryzująca (wiele osób poleca tą marki Venita) Kolor dowolny, koszt ok. 8 zł
~ Stara koszulka
~ Rękawiczki, czasem są w piankach.



Jak to zrobić?
Piankę nakładamy na suche włosy co ważne, producent pisze,że powinniśmy trzymać ją na włosach ok 20 minut. Najlepiej włosy wcześniej rozjaśnić. Efekt trzyma się od 5 do 8 myć.


Próbujecie?
Lenka

PS: Chciałabym zrobić jakiś konkursik chcecie? Macie jakieś propozycje?

5 komentarzy:

  1. Ja robiłam szamponetką z Palette w kolorze "czerwień granatu", możesz sobie zobaczyć na moim blogu, jak mi wyszło ;)
    Trzymałam jakoś 30 min, miało być na 8 myć, ale po dwóch myciach kolor traci intensywność :<
    Jak zrobiłam sobie na wyjazd, ombre zmyło mi się po jednym wejściu do basenu

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny post, bardzo przydatny. Konkurs? No pewnie! Mogłabyś zrobić konkurs na nagłówek.

    poprostubloghani.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny i bardzo pomocny post. Ja uwielbiam ombre, aczkolwiek moje włosy są chwilowo.. niedysponowane ;-(
    Pozdrawiam ;*


    Miśka
    misiayou97.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Proszę zrób notke o swoim style twoje ootd lub podobne wydajesz się ciekawa ale w zasadzie można ocenić cię tylko ze stylizacji z hm a ja chciałabym więcej <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Lenko! Bardzo przydatny post, ja w wakacje miałam czerwone końcówki ;)

    + powracam na mojego bloga! http://blogmadzidobrzeradzi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :) KAŻDY mnie motywuje i skaczę ze szczęścia gdy go widzę :) Możesz być pewna ,że przeczytam twój komentarz :) Wchodzę na wasze blogi proszę jednak o choćby króciutką opinię na temat notki :)
Pozdrawiam <3